27. niedziela zwykła 🌿 rok B


Panie, wszystko podlega Twej władzy 
i nikt nie może sprzeciwić się Twej woli. 
Ty bowiem stworzyłeś wszystko: niebo i ziemię, 
i cokolwiek istnieje w przestworzach niebios. 
Ty jesteś Panem wszechświata.
/antyfona na wejście, por. Est 4, 17b=Est 13Wlg/

Pierwotny kontekst tej modlitwy to dramatyczna sytuacja, gdy na naród żydowski wydano wyrok śmierci. Ponieważ człowiek potrafi stać się śmiertelnym wrogiem dla drugiego człowieka. Dołączamy się do modlitwy Mardocheusza, którą wznosi on tuż przed niebezpieczną misją Estery. 

Kogo Mardocheusz chce przekonać, że wszystko jeszcze jest możliwe? Boga czy siebie? 

Wszechmogący, wieczny Boże, Twoja hojność przewyższa zasługi i pragnienia modlących się do Ciebie; 
okaż nam swoje miłosierdzie, 
odpuść grzechy, które niepokoją nasze sumienia, 
i udziel nam również tego, o co nie ośmielamy się prosić.
/kolekta/

Rdz 2,18-24 
Ps 128 
Hbr 2,9-11 
1 J 4, 12bcd
Mk 10,2-16

Adam może nie tyle nie ośmielał się prosić, co nie wiedział za bardzo, czego mu brakuje. Adam był doskonały. I równocześnie nie był. 

Zaskakujące, że Bóg patrzy krytycznie na swoją pracę twórczą. Z jednej strony przecież wszysko, co stworzył było bardzo dobre. Z drugiej strony - widzimy proces. Bóg tworzy, obserwuje, namyśla się i stwierdza: "Nie jest dobrze". 

Nie jest dobrze, dopóki człowiek jest sam. Bo jeśli człowiek nie kocha kogoś, Bóg nie ma gdzie zamieszkać, bo przecież: 

Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg w nas mieszka...
i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.
/śpiew przed Ewangelią/

Jeśli człowiek kocha, przestaje być samotny. A jego relacja z Bogiem zyskuje jakość inaczej niedostępną. 

A mimo to człowiekowi przychodzi do głowy pytanie, czy może mąż oddalić żonę. 

Czy może człowiek wykreślić drugiego ze swojego życia? 

Czy powinien? 

Kto tak urządził i dlaczego, że małe dziecko nie rozważa, czy jego bliscy zasługują na miłość? Kocha, wierzy i powierza się im, zanim dowie się, czy było warto. 

Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego.

Podobnie Chrystus, który przynosi królestwo, sam poddaje się prawom królestwa, spokrewniając się, bratając, z jego potencjalnymi członkami. Jak dziecko powierza się światu, a w zamian otrzymuje cierpienie i śmierć. Nie możemy cofnąć tych wydarzeń, ale możemy się w nie włączyć. Możemy, ponieważ Chrystus uczynił je dla nas drogą zbawienia. 

Wszechmogący Boże, przyjmij Ofiarę przez Ciebie ustanowioną, 
i przez święte obrzędy, które odprawiamy jako Twoi słudzy, dopełnij w nas dzieła odkupienia i uświęcenia. 
/modlitwa nad darami/
 
Dzieło odkupienia i uświęcenia wciąż trwa. Niech dopełni się w nas. 

Dobry jest Pan dla tych, którzy Mu ufają, dla duszy, która Go szuka.
/antyfona na komunię Lm 3, 25/

Dobry jest i gotowy obdarzyć tym, o co nie ośmielamy się prosić. 

Jezus jest nowym Adamem, a my zostaliśmy w Niego wszczepieni przez misterium chrztu. Zatem czy już "jest dobrze" z nami? 

Wszechmogący Boże, spraw, aby udział w tym Sakramencie zaspokoił głód i pragnienie naszej duszy i przemienił nas w Chrystusa, którego przyjmujemy. 
/modlitwa po komunii/
 
Auschwitz, wrzesień 2024.



Komentarze