Kierunek: Ramzes

Lb 33,1-4

Ramzes to miasto w Egipcie.

W tym mieście leżącym na krańcach Egiptu zgromadził się naród, który pragnął wyjść na pustynię: opuszczając zgiełk świata odsuwał się od dawnych błędów (...), aby obracając wszelką gorycz w słodycz przygotować się do słuchania głosu Boga grzmiącego z góry Synaj. (św. Hieronim)*

Chodzi o wydarzenie fundamentalne dla narodu izraelskiego: wyjście z Egiptu pod przywództwem Mojżesza datowane na ok. 1250 rok przed Chr. Jak podaje historia biblijna, potomkowie Abrahama osiedlili się swego czasu w Egipcie, ponieważ w okolicznych krajach panował głód. Po latach zaczęli być tam na tyle źle traktowani, że zapragnęli się wynieść. Okazało się, że faraonowi nie jest na rękę utracić tanią siłę roboczą. Mojżesz pertraktuje. Faraon nie zgadza się. Bóg zsyła plagi. Faraon zaostrza zasady pracy przymusowej. Sytuacja Hebrajczyków się pogarsza (Wj 5-10). W końcu nadchodzi przełomowa noc: Pascha. Początek wiosny, pełnia księżyca. Hebrajczycy przygotowują się do święta (Wj 12). Zgodnie z zaleceniami Mojżesza zabijają jednoroczne baranki, ich krwią znaczą odrzwia i progi swoich domów, a upieczone mięso staje się głównym elementem paschalnej wieczerzy. W każdej chwili mają być gotowi do drogi. Tej samej nocy przez domy Egipcjan przechodzi fala śmierci. W każdej rodzinie umiera pierworodne dziecko. Najstarsze, to, z którym wiąże się największe nadzieje. Wielki cios. Ból. Rozpacz. Dla Hebrajczyków natomiast niepowtarzalna szansa ucieczki. 


Ci, którzy zdecydowali się pójść za Mojżeszem, zgromadzili się w Ramzes, aby stamtąd wspólnie wyruszyć w drogę. Postanowili wyjść z Egiptu, gdzie czuli się niewolnikami, choć może formalnie nimi nie byli. W sensie duchowym niewola i grzech są synonimami. Znacznie słowa „grzech” w Biblii jest szersze niż katechizmowa formułka, którą może mniej lub bardziej kojarzysz. Otóż nie chodzi o złamanie zakazu, zrobienie czegoś zabronionego przez Boga. Raczej o wpuszczenie zła do swojego serca. Klasycznym przykładem jest rozmowa Boga z Kainem jeszcze zanim ten zabił swojego brata. Gdy tylko zaczynają się w nim rodzić ciemne myśli, Bóg pyta: "Dlaczego jesteś smutny?" I zaraz potem ostrzega: "Grzech waruje u wrót i łasi się do ciebie, a przecież ty masz nad nim panować." (Rdz 4,6-7). Grzech jest złem nie tylko ze względu na krzywdę wyrządzoną drugiemu, ale także dlatego, że zniewala i unieszczęśliwia samego grzesznika.

Kiedy więc nadarza się okazja wyrwania się z niewoli, nie ma czasu na wahanie:


Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma, i pójdź!
Bo oto minęła juz zima, deszcz ustał i przeszedł.
Na ziemi widać już kwiaty, nadszedł czas przycinania winnic,
Głos synogarlicy** już słychać w naszej krainie.
Drzewo figowe wydało zawiązki owoców
I winne krzewy kwitnące już pachną.
Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma, i pójdź!
(Pnp 2,10-13)

Innymi słowy: Wstawaj, misiek, bo już wiosna! Dziewczyna z Pieśni nad pieśniami wiele mogłaby powiedzieć o guzdraniu się, bo zanim w końcu zareagowała na głos Oblubieńca, On już sobie poszedł. „Życie ze mnie uszło, iż się oddalił!” – wzdycha (Pnp 5,6). Nie przypadkiem cytuję tutaj tę księgę. Pieśń nad pieśniami jest czytana w synagodze właśnie w święto Paschy. Ludzka miłość od bardzo dawna jest obrazem relacji między Bogiem a ludźmi. 

Wyrwanie się na wolność... to nie jest nasza inicjatywa, nawet jeśli tak nam się wydaje. To przede wszystkim sam Bóg chce uwolnić Hebrajczyków z Egiptu. I dopina swego. To On próbuje obudzić swoją śliczną, lecz kapryśną, Dziewczynę. Wywabia ją z ciepłego gniazdka, żeby zaprowadzić na szczyty miłości. To On chce – może bardziej niż ja sama – żebym była szczęśliwa. Szczęśliwa, czyli wolna i kochana. 

 – Rusz się – mówię sobie od pewnego czasu. – Rusz, dopóki jest wiosna. Następna dopiero za rok. 

________

* Hieronim, List 78 – Do Fabioli o postojach synów izraelskich na pustyni, 3.
** Dowiedziałam się niedawno od pani Anny Wajdy, że to wcale nie synogarlica, tylko turkawka. Turkawka przylatuje wiosną do Ziemi Świętej i ogłasza swoją obecność charakterystycznym „turkaniem”. Tłumacz jednakże nie był ornitologiem i nie wychwycił różnicy. W sumie ja też nie jestem. Jak mówi Pismo: „Szukaj rady u każdego mądrego”. (Tb 4,18)

_________

Następny postój - Sukkot - Nomada

Więcej na temat wędrówki w zakładce 42 postoje


Komentarze